
Karolina Miłkowska
Karolina o swoich doświadczeniach akademickich w dziedzinie historii sztuki, kultury i prawa.
Historia Karoliny
Karolina Miłkowska pochodzi z Warszawy. Niedawno ukończyła studia magisterskie na dwóch kierunkach - prawo i studia “museum and heritage”. Karolina opowiedziała nam o swojej pracy akademickiej w której jej zainteresowania dotyczące historii sztuki, kultury i prawa łączą się interdyscyplinarnie. Na przykładzie swojego artykułu “Śmierć świętych władców w ikonografii serbskiej” Karolina opowiedziała nam o ważnych umiejętnościach badawczych w odniesieniu do serbskiej kultury, historii i języka.
Wywiad przeprowadzony przez Yoshi Emanuël
Cześć Karolina. Dzisiaj porozmawiamy o twoim doświadczeniu akademickim i pasji do serbskiej ikonografii prawosławnej i jaką rolę odgrywają języki obce w tych dyscyplinach. Czy mogłabyś się przedstawić i opowiedzieć coś o sobie.
Jasne. Nazywam się Karolina Miłkowska i mam 25 lat. Pochodzę z Warszawy. Rok temu zdecydowałam się przeprowadzić do Amsterdamu żeby kontynuować moje studia. Moje zainteresowania akademickie są dosyć różnorodne. W Polsce studiuję historię sztuki i prawo (studia magisterskie). Dodatkowo niedawno ukończyłam studia magisterskie “museum and heritage studies” w Amsterdamie. Tydzień temu zostałam też absolwentką prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Interesuje mnie tak zwane pogranicze prawa i historii sztuki. Dziedzinami w których mogę wykorzystywać moją prawniczą wiedzę w świecie sztuki jest na przykład restytucja dzieł sztuki i prawo własności intelektualnej.
Pewnie ludzie często pytają cię dlaczego wybrałaś takie połączenie studiów. Zanim przejdziemy do dalszych pytań dotyczących tych dyscyplin jesteśmy ciekawi jakie znasz języki obce. Pamiętam, że mówiłaś, że są one ważną częścią twoich badań akademickich.
Polski jest moim językiem ojczystym ale muszę przyznać, że jest on naprawde trudny do nauczenia się dla obcokrajowców. Jeśli zobaczylibyście jakieś napisane zdania po polsku od razu zrozumielibyście o czym mówię. Znam dobrze angielski i francuski oraz niemiecki, ale na komunikatywnym poziomie. W najbliższym czasie zaczynam się uczyć niderlandzkiego i już nie mogę się doczekać!
Jestem ciekawy z jakiego powodu zaczełaś się uczyć francuskiego. Co było twoją motywacja?
Myślę, że po raz pierwszy taka myśl pojawiła się w mojej głowie podczas pierwszej wizyty w Paryżu, 7-8 lat temu. Pamiętam, że rano wybrałam się do piekarni żeby kupić bagietkę i pani sprzedawczyni była wyjątkowo niezadowolona ze sposobu w jaki wymówiłam słowo ‘baguette’. Powiedziałam chyba ‘bagetta’ albo coś podobnego. Poczułam wtedy, że chętnie zmieniłabym tą sytuację. Zagłębiając się we francuską kulturę podczas corocznych wypraw do Paryża z Mamą naprawdę pomogło mi w nauce francuskiego. Patrząc z perspektywy czasu, bardzo cieszę się, że postanowiłam nauczyć się tego języka ponieważ pomógł mi również w moich zmaganiach akademickich. Wiele artykułów, szczególnie z dziedziny historii sztuki, jest napisane właśnie po francusku.




Właśnie skończyłaś studia w Amsterdamie ale napisałaś też równocześnie pracę magisterską z prawa.
Wydaje mi się, że prawnik, ze szczególnymi zainteresowaniami w dziedzinie historii sztuki, powinien poruszać takie tematy jak zawłaszczanie kultury (cultural appropriation) i własność kulturowa. W mojej pracy magisterskiej skupiłam się na zastosowaniu prawa własności intelektualnej i konwencji międzynarodowych w problemie zawłaszczania kultury rdzennej ludności. By zilustrować ten problem użyłam przykład “kolonialnych” muzeów - zbadałam dynamikę między rdzenną ludnością próbującą odzyskać własność (nie)materialnego dziedzictwa eksponowanego w muzeach. Myślę, że to dobry przykład sytuacji w której historia sztuki i kultury współdziałają i wzajemnie przenikają się z prawem.
Opublikowałaś wspomniany wcześniej artykuł “ Śmierć świętych władców w ikonografii serbskiej”. Czy możesz opowiedzieć czytelnikom jak wykorzystałaś swoją wiedzę zdobytą podczas studiów do badania tak niszowego tematu.
Pewnie. Warto zacząć od definicji słowa ‘ikonografia’ ponieważ w zależności od sytuacji może ono mieć różne konotacje. Ikonografia jest dziedziną historii sztuki, która zajmuje się identyfikacją, opisem i interpretacją elementów treściowych i symbolicznych w dziełach sztuki.
Zanim zaczęłam pisać mój artykuł podjęłam próbę odpowiedzi na pytanie jak święci królowie byli przedstawiani w okresie średniowiecza w Serbii. Wydawał mi się to niedoceniony i rzadki temat, często pomijany w literaturze. A bardzo szkoda! Serbska sztuka ikonowa jest naprawde wspaniala i nadal czekająca na odkrycie (i zaprezentowanie szerszej publiczności). Jest ona ciekawą kombinacją sztuki europejskiej z tamtego okresu ale też sztuki Kościoła prawosławnego i inspiracji włoskim renesansem. Starałam się odkryć i pokazać dlaczego jest taka unikatowa.
“Jest ona ciekawą kombinacją sztuki europejskiej z tamtego okresu ale też sztuki Kościoła prawosławnego i inspiracji włoskim renesansem. Starałam się odkryć i pokazać dlaczego jest taka unikatowa.”
Karolina Miłkowska
Czy byłaś kiedyś w Serbii, żeby móc skonfrontować swoje wyobrażenia z rzeczywistością?
Tak, byłam w Serbii dwa razy ale niestety miałam okazję odwiedzić tylko Belgrad. Żeby naprawdę poznać serbską sztukę ikonową trzeba wypożyczyć auto i wybrać mniej uczęszczane kierunki niż stolica. Większość obiektów, które opisuję w artykule znajduje się w mniejszych miastach w Serbii. Bardzo chciałabym znowu tam pojechać i zwiedzić południe kraju.
Czy twoje zainteresowanie sztuką prawosławną dotyczy również innych regionów - na przykład pozostałych krajów byłej Jugosławii?
Oczywiście, że tak. Patrząc na mapę bardzo interesujący jest Cypr. Sztuka ikonowa w tym kraju jest połączeniem Wschodu z Zachodem - będąc pomiędzy tymi regionami czerpała z nich inspiracje.
Dowiedziałem się, że Kosowo ogłosiło niepodległość od Serbii w lutym 2008 roku, po latach napiętych stosunków między mieszkańcami Serbii i Albanii. Czy uważasz, że poświęca się więcej uwagi ochronie dzieł sztuki i ochronie dziedzictwa Kosowa, ponieważ znajduję się ono pod nadzorem sił pokojowych KFOR?
Ciężko powiedzieć. Wiele ludzi z powodu obecności wojsk KFOR nie może swobodnie się poruszać po tym terytorium. Myślę,że dotyczy to również dziedzictwa niematerialnego na przykład przez ograniczenia celebracji religijnych. Czy naprawde można zachować lub chronić taki rodzaj dziedzictwa, jeśli nie ma do niego (pełnego) dostępu? Jest to zdecydowanie temat, który chciałabym bardziej zgłębić. Ważne jest bycie otwartym na różne perspektywy i głosy. W tym wypadku jest to branie pod uwagę perspektywy kosowskiej, serbskiej i albańskiej, nie zapominając o roli zachodnich mediów w przekazywaniu informacji.
Myślę, że to ostatnie zdanie warto wziąć sobie do serca i przemyśleć.
Tak, pewnie. Spróbujcie spojrzeć na Wasze zainteresowania z różnych perspektyw. Przykładem jest fakt jak różne języki i zawarte w słowach znaczenia mogą wpływać na zachowania ludzi. Nawet proste słowo można często zinterpretować na wiele sposobów. Ponadto, chciałabym podkreślić, że język jest swego rodzaju furtką do kultury i możliwości zaangażowania się. Trzymajcie kciuki za mój kurs języka niderlandzkiego!

Interested in more content? You can find EQ on: